Przygotowania do świąt idą pełną parą. Aniołka Rasta
ulepiłam kilka dni temu, ale dopiero teraz doczekał się pomalowania. Od tygodnia
lepię z masy solnej, cały stół zawalony jest aniołkami i reniferami. W
najbliższym czasie wrzucę więcej zdjęć. Tymczasem lecę malować nową partię na
prezenty : )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz