Wczoraj naszła mnie ochota na naleśniki, ale nie takie
zwykłe, białe, z mąki pszennej. Zajrzałam do szafki, mój wzrok skierował się na
otręby, dawno nic z nich nie przyrządzałam. Uznałam, że to będzie dobry
wybór, kiedyś na Dukanie zdarzyło mi się już robić otrębowe naleśniki. Wszelkie
jedzenie najczęściej przygotowuję w większej ilości, bo zapachy z kuchni
przyciągają wszystkich domowników, a naleśniki znikają z prędkością światła ; )
Te były robione całkowicie „z głowy”, ale postaram się
odtworzyć dla Was ten przepis.
- szklanka otrębów owsianych
- 1,5 szklanki otrębów pszennych
- 0,5 szklanki mąki kukurydzianej (miała być maizena,
niestety stwierdziłam jej brak w szafce)
- 4 jajka
- szklanka wody lekko gazowanej
- przyprawy, ja dodałam: imbir, curry, kurkumę, paprykę
ostrą, pieprz cytrynowy, Vegetę
- 2 łyżki oleju
Moje nadzienie do naleśników:
Gotowane brokuły z groszkiem
Sposób przygotowania:
Najpierw zmieliłam otręby w blenderze, następnie wsypałam do
miski razem z mąką kukurydzianą. Wbiłam jajka, wlałam wodę i zabrałam się za
mieszanie na gładko masy. Kiedy ciasto było już odpowiedniej konsystencji,
dodałam przyprawy, olej. Odstawiłam ciasto na kilkanaście minut. W tym czasie
zajęłam się brokułem, ugotowałam go w wodzie z łyżeczką Vegety, pod koniec
gotowania dodałam groszek z puszki. Odcedziłam ugotowane warzywa, zostawiłam do
wystygnięcia.
Pora na smażenie. Na rozgrzaną patelnię z odrobiną oleju
nalewam chochelką porcję ciasta w takiej ilości, aby zakryć dno patelni. Smażę
z obu stron, przekładam drewnianą łopatką.
Kiedy naleśniki były usmażone, dokończyłam nadzienie. Zmieliłam
warzywa w blenderze, przez co uzyskałam pastę brokułową z groszkiem.
Zachęcam Was do eksperymentowania z naleśnikami i nie tylko,
oraz do lajkowania mnie na fejsie J o tutaj
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz